KONIECZNOŚĆ ZMIAN

We wczesnej historii Forda przyszłość była czymś bardzo bliskim. Tylko dni dzieliły uruchomienie maszyn i surowców od wypuszczenia samochodu na rynek. Jeśli przyszłość jest czymś bliskim, to można założyć, że niewiele różnić się będzie od teraźniejszości. Jeśli samochód nie podobał się kli­enteli, to można było go szybko zmienić. Pozwalał na to krótki okres jego produkcji; pozwalał na to również niewyspecjalizowany charakter siły ludz­kiej, surowców i maszyn.A zmiany były konieczne. Najwcześniejsze wozy, jakie pojawiły się na rynku, nie znalazły pełnego uznania nabywców: skarżono się, że system chło­dzenia nie chłodzi, hamulce nie hamują, karburator nie dostarcza paliwa maszynie, a pewien kupiec z Los Angeles donosił o niepokojącym odkryciu, że kiedy porusza kierownicą, to „przednie koła skręca­ją w niewłaściwą stronę” . Braki te szybko napra­wiono, toteż nie wyrządziły one trwałej szkody re­putacji samochodu.

Witaj na blogu! Nazywam się Arkadiusz Dobrzański i prowadzę małą lokalną agencję reklamową. Blog to forma mojej odskoczni, zamieszczam tutaj informacje dotyczące świata mediów. Mam nadzieję, że spodobają Ci się moje wpisy i zostaniesz na dłużej.

Dodaj komentarz